Dorota Wellman to jedna z powszechnie lubianych i cenionych polskich dziennikarek. Dowodzą tego liczne nagrody: m. in. Wiktory w kategorii Prezenter Telewizyjny w 2010 roku, InicjaTOR 2015 (MediaTory), Europejska Nagroda Tolerancji 2014. Wiele rankingów Gazety Wyborczej i Wprost uznawało ją przez laty za jedną z najbardziej wpływowych kobiet w polskich mediach.*
Jej otwartość, ciekawość, energia, dynamika, poczucie humoru, ale i odwaga i bezpośredni sposób bycia, cięte riposty i żywe reakcje, w połączeniu z kompetencjami zawodowymi, mogą tłumaczyć obecność przymiotników: „wyjątkowa” czy nawet „charyzmatyczna”, kiedy szuka się na jej temat informacji w sieci.
Jak wiele osób publicznych, narażona jest na ataki w mediach społecznościowych w postaci dezinformacji i manipulacji, czasami przybierających postać wymyślonych zdarzeń lub zniekształconych wypowiedzi, czasami autorzy fake news posuwają się do fałszowania zdjęć lub filmów. Niektórzy uprawiają tzw. satyrę, celowo udostępniając prześmiewcze fotomontaże czy specjalnie przygotowane grafiki i komiksy.
Tak było z Dorotą Wellman, kiedy w grupie Memy antypisowskie – wrogowie PiSu pojawił się post ze zdjęciem dziennikarki, trzymającej w dłoniach planszę z napisem: „Pisowskie k*urwy j*ebać was.” Z miejsca cieszył się ogromnym poparciem w postaci udostępnień, lajków i interakcji. Pisał o tym Demagog: „Został udostępniony ponad 300 razy. Łącznie doczekał się 850 polubień i ponad 100 komentarzy”, który zdemaskował fake news i opisał krok po kroku, jak znalazł oryginalne zdjęcie pochodzące z filmu „Test na zgodność par”, opublikowanego w październiku 2016 roku. Demagog zarekomendował też funkcję narzędzia Yandex, pozwalającego na odwrotne wyszukiwanie obrazem.
Wiele osób jednak założyło, że informacja jest prawdziwa, ulegając np. efektowi zakotwiczenia, czyli działaniu w oparciu o informacje początkowe i interpretowanie nowych informacji przez pryzmat tych początkowych.
Bo skoro Dorota Wellman miała odwagę na antenie TVN Style w programie „Miasto Kobiet” użyć niecenzuralnych słów: „– Wie pani, co mnie najbardziej wkurza w wizytach lekarskich? Jak mi, k***a, lekarz mówi, że mam żyć bez stresu. To mnie tak wyprowadza z równowagi, bo to jest tak, jak mówienie: rób sobie codziennie lewatywę. Jak można w ogóle komuś mówić coś takiego, co się nie da we współczesnym świecie zrobić, bo wszystko wkurza, bo tyle jest stresu – oznajmiła prezenterka”, opisujących jej zdaniem irytujące zachowania personelu medycznego” i „Dziękując państwu za rozmowę, chciałam powiedzieć jedną rzecz. Ja bym nie chciała, żeby się nikt do mojej macicy wtrącał, nikt, k***a, nikt.”***; to możliwym jest, że mogła też otwarcie, bez zbędnych ceregieli wyrazić swoje zdanie o partii rządzącej.
Inny przykład otwartości dziennikarki znajdujemy na łamach „Wysokich Obcasów”: „Postanowiłam na stare lata uwieść Pana Wellmana. Po 34 latach wspólnego życia coś mu się ode mnie należy.”**** oraz na łamach natemat*****
Dorra Ostrożańska
100-lecie Kobiet
Źródła:
*na podstawie: http://www.dorotawellman.com/
Źródło zdjęcia: Demagog
